wtorek, 6 lipca 2010

Scytyjscy możni/ Scythian nobles


Po krótkiej przerwie urlopowej zdjęcie zrobionego już jakiś czas temu elementu dowódczego do Scytyjskiej armii w DBA lub standu ciężkiej jazdy do FOG. Figurki to konwersja zestawu Northern Thracian Nobles Xystona w skali 15mm. Co ciekawe w blisterze były cztery takie same figurki, wiec trzeba było popracować aby sie odróżniały.

After a short holiday break a photograph of command element for my Scythian DBA army or heavy cav element for FOG. Figures are a conversion of Xyston's Northern Thracian Nobles in 15mm scale. Whats interesting all figures in a blister were the same so it has required some work to make them differ.


Scytowie byli znani głównie jako konni łucznicy, jednak ich możni tworzyli oddziały ciężkiej jazdy walczącej za pomocą lanc i mieczy. Część z tych jeźdźców posiadała również łuki. Służyły one jednak głównie do celów dekoracyjnych i podkreślenia prestiżu w społeczeństwie nomadów. W walce ciężka jazda raczej rzadko używała łuków choćby przez to, że w pancerzu trudno z nich strzelać.

Scythians were best known as horse archers, but their nobles were fighting as heavy cavalry. They had lances and swords and some of them possesed also bows. However in this case bows were more ceremonial items, marking their status in nomadic society, than real wepons. It was difficult to shoot a bow when in armour.

Scytyjscy możni nosili bardzo wygodne i w miarę lekkie zbroje łuskowe lub lamelkowe, składajace się z żelaznych, skórzanych lub rogowych elementów. Ci jeźdźcy wyraźnie należą do grupy najbogatszych, ponieważ posiadają metalowe zbroje oraz brązowe hełmy.

Scythian nobles wore very comfortable and relatively light scale or lamellar armour composed of metal, leather or horn elements. Horsemen represented here are clearly the richest ones because they wear iron armours and bronze helmets.

2 komentarze:

Inkub pisze...

Ladni ale mam jedno "ale". Być może to wina zdjęcia, mam jednak wrażenie, że jeden z tych szlachciurów, konwersja z włócznią, trzyma ją nieco nienaturalnie. Wynika to pewnie z ukształtowania ręki wcześniej do miecza. Nie lepiej było wykorzystać to ułożenie kończyny do trzymania włóczni w pionie?
A o tej grafice z Osprey'a wlasnie mowilem przy okazji ktoregos wczesniejszego komentarza... Ma klimat:)

Cisza pisze...

też o tym myślałem, ale musiałbym przemodelować ramię z pancerzem, na co nie miałem za bardzo czasu. Bez tego lanca byłaby trzymana w pionie, ale na skos, co z kolei nie tylko byłoby nienaturalne, ale tez przeszkadzałoby w złożeniu większego oddziału do FOG. Przemodelowanie samej dłoni też nie wchodziło w grę, bo ręka w skosie i dłoń pod katem byłyby jeszcze bardziej nienaturalne od tego co udało mi się osiągnąć.