piątek, 10 kwietnia 2009

Raport: Partowie vs Rzym imperialny

Rozegraliśmy wczoraj z Kryptonem z Wargamera bitwę. Obie strony ok 1380 pkt.

Rzym imperialny:
4x legion
1x veteran legion
4 x auxilia
2 x skirmisherzy
2 x łucznicy
1 x skorpiony
1 x onager
2 x jazda ekwitów
1 x jazda celtycka (skirmish)
Generał i 2 legatów

Partowie:
9 x konni łucznicy (skirmish)
1 x skirmish
1 x milicja
1 x łucznicy
1 x jazda na wielbładach (skirmish)
1 x jazda na wielbłądach (pancerna)
3 x katafrakci
generał i 2 dowódców

Przygotuję jeszcze szerszy raport więc na razie skrótowo:

Rzym rozstawił jazdę i łuczników na lewym skrzydle. W centrum stanęły 2 legiony i auxilia oraz weterani, przed nimi skirmisherzy oraz onager i skorpiony. Na prawym skrzydle 2 legiony i auxilia

Partowie - na lewym skrzydle 4 x konni łucznicy
W centrum katafrakci i cała piechota
Na prawym skrzydle 5 x konni łucznicy, a w rezerwie wielbłady

Bitwę zacząłem od podjechania do wroga na lewym skrzydle konnymi łucznikami, którzy zaczęli ostrzeliwać jego jazdę. Na prawym skrzydle 2 grupy konnych łuczników ostrzelały skirmisherów, którzy ruszyli do przodu osłaniając 2 legiony i 2 auxilie.
2 standy skirmisherów zginęły w tym ostrzale.
Rzymska jazda przez większość czasu stała i na lewym skrzydle konnym młucznikom udało się związać 2 oddziały jazdy, jazdę celtycką, 2 oddziały łuczników, onager i skorpiony. Gdyby nie słabe rzuty udałoby się też im zadać wrogowi wieksze straty. Sami też jednak okazali się w miarę odporni i w czasie całej gry stracili jeden pełny oddział, a drugi w połowie.

Na prawym skrzydle legiony weszły do lasu, ale ostrzał zdołał osłabić 2 z nich. Jednoczesnie wielbłądy najwyraźniej nie chciały włączyć się do walki i tym razem do końca pozostały w rezerwie.
Ostatecznie jazda celrycka, która wyrwała się z prawego skrzydła Rzymian przegalopowała na lewe i uderzyła na konnuych łuczników, tracąc przy tym jednak 2 standy od ostrzału. Do związanych walką dołaczył jeszcze legion i auxilia. W wyniku tego padły 3 oddziały konnych łuczników. Zginęła też sama jazda celtycka.

Najciekawiej rozwinęła się sytuacja w centrum. Weterani, wsparci przez legion zmietli moją piechotę - łuczników i milicję i znaleźli się na tyłach mojej armii. Na szczęście katafraktom udało się zawrócić i roznieść oba rzymskie oddziały.

W ostatniej turze Rzymianie dopadli jeden oddział katafraktów, który pozostał w tyle i go zniszczyli.

Straty:
Rzym - veteran legion, 1 legion w całości, jazda celtycka, 2 x pół legionu, pół skirmisherów
Partowie - 4 x konni łucznicy, skirmisherzy, milicja, łucznicy, katafrakci

Po podliczeniu punktów okazało się, że mamy remis z przewagą Rzymian.
Dobra równorzędna gra, w której obie strony mogły w pewnym momencie wykonać zwycięskie ruchy, ale im nie wyszło. Konni łucznicy ponownie okazali się dobrymi przeszkadzaczami. Gdyby na początku udało im się wybić jazdę celtycką Rzymianie nie mieliby jednostki zdolnej ich dopaść.
Krypton bardzo umiejętnie manewrował, a przy tym w krytycznych momentach zdawał testy dowodzenia (w końcu to Rzym).
Katafrakci po raz kolejny okazali się potężni. Zmietli najsilniejsze oddziały wroga bez strat własnych (save na 4+ się przydaje).

Brak komentarzy: